Legenda o Emeryku związana z Górami Świętokrzyskimi to jedna z najsłynniejszych opowieści regionu, łącząca wątki historyczne, religijne i symboliczne. Oto jej kluczowe elementy:
1. Postać Emeryka – królewicz węgierski i święty
Emeryk (Imre) był synem św. Stefana I, króla Węgier, i żył na przełomie X i XI wieku. Według legendy, podczas polowania w świętokrzyskich lasach ujrzał jelenia z świetlistym krzyżem między rogami. Gdy chciał go ustrzelić, oślepiła go boska światłość, a zwierzę zniknęło. Zgubiony w puszczy, został poprowadzony przez anioła do klasztoru na Łysej Górze, gdzie złożył relikwie Drzewa Krzyża Świętego. To wydarzenie dało nazwę regionowi (Święty Krzyż) i stało się symbolem miejscowego parku narodowego – jeleń z krzyżem widnieje w jego logo69.
2. Legenda o kamiennym pielgrzymie
Drugi wątek dotyczy kamiennej figury w Nowej Słupi, zwanej Emerykiem. Opowiada o rycerzu, który porzucił wojenne życie, by pielgrzymować do świętych miejsc. Gdy dotarł do Nowej Słupi, chełpił się swoją pobożnością, twierdząc, że dzwony klasztorne biją na jego cześć. Za tę pychę został zamieniony w kamień. Od tamtej pory pokutuje, przesuwając się co rok o ziarnko piasku w stronę klasztoru. Gdy dotrze na szczyt, nastąpi koniec świata257.
3. Tajemnica kamiennej figury
Posąg w Nowej Słupi, wykonany z piaskowca kunowskiego, ma ok. 2 metrów wysokości i waży 700 kg. Jego pochodzenie pozostaje zagadką – jedni widzą w nim pokutującego rycerza, inni króla Władysława Jagiełłę (który modlił się tu przed bitwą pod Grunwaldem), a jeszcze inni grzesznicę lub nawróconego złoczyńcę. Najstarsze wzmianki o rzeźbie pochodzą z XIII wieku, a jej historia łączy się z najazdami tatarskimi i zagładą lokalnej ludności578.
4. Symbolika i współczesne znaczenie
Legenda o Emeryku stała się symbolem przyjaźni polsko-węgierskiej. Co roku podczas Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w Kielcach przypomina się postać królewicza, który według tradycji przekazał relikwie Krzyża Świętego. Kamienny pielgrzym zaś jest metaforą ludzkiej pychy i pokuty, a także motywem przewodnim lokalnych festiwali, takich jak Dymarki w Nowej Słupi96.
5. Inne interpretacje
Wokół figury narosły alternatywne podania:
-
Kobieta-pokutnica – miała odkupić grzechy, wspinając się na kolanach, ale zrezygnowała i kazała wyrzeźbić swój posąg8.
-
Rycerz Wacław Jazłowiecki – okrutny starosta, który na starość wykuł swój wizerunek jako akt pokuty3.
-
Król Bolesław Chrobry – według biskupa Prażmowskiego, który próbował przenieść posąg do Warszawy w XIX wieku3.
Podsumowanie
Legenda o Emeryku łączy sacrum i profanum, historię i mit. Kamienna figura w Nowej Słupi, otoczona aurą tajemniczości, przyciąga turystów i pielgrzymów, a sama opowieść stanowi część tożsamości regionu. Jak podkreślają źródła, nawet jeśli prawda historyczna pozostaje niejasna, „wianuszek legend” nadaje Górą Świętokrzyskim magiczny charakter79.
1. Skąd się wziął Emeryk-jeleń?
Postać św. Emeryka (Imre) jest historyczna – to węgierski królewicz, syn św. Stefana. Według legendy przywiózł on relikwie Krzyża Świętego do klasztoru na Łysej Górze po spotkaniu z jeleniem z krzyżem. To wersja związana z chrześcijańską tradycją klasztoru, która podkreśla cudowność relikwii i nadprzyrodzone znaki.
→ Klucz: Tu Emeryk to święty, a jeleń z krzyżem to symbol boskiego objawienia.
2. Dlaczego kamienny pielgrzym też nazywa się Emeryk?
Kamienna figura w Nowej Słupi nie ma bezpośredniego związku z królewiczem węgierskim! Jej nazwa („Emeryk”) to prawdopodobnie efekt ludowej interpretacji lub błędnego utożsamienia postaci na przestrzeni wieków.
– W średniowieczu pielgrzymi zdążający do klasztoru na Świętym Krzyżu często zatrzymywali się przy figurze. Ponieważ wiedzieli, że klasztor ma związek z Emerykiem, mogli przenieść to imię na kamiennego pielgrzyma – nawet jeśli pierwotnie rzeźba przedstawiała kogoś innego (np. pokutnika, rycerza, grzesznika).
– Dlaczego „Emeryk”? Imię to brzmiało egzotycznie i tajemniczo, pasowało do legendy o „obcym” pielgrzymie. Ludowa etymologia połączyła obie historie.
3. Jak to możliwe, że imię się powtarza?
To klasyczny przykład synkretyzmu kulturowego – mieszania się wątków:
-
Chrześcijańskie dziedzictwo: Klasztor na Świętym Krzyżu potrzebował silnej legendy założycielskiej, stąd postać królewicza Emeryka i cud z jeleniem.
-
Ludowa fantazja: Kamienna figura w Nowej Słupi, otoczona aurą tajemnicy, wymagała własnej opowieści. Ponieważ miejsce było związane z pielgrzymkami, a klasztor z Emerykiem, imię „przylgnęło” do pokutnika.
-
Brak pisanych źródeł: W tradycji ustnej imiona i wątki łatwo się przenikają. Niektóre źródła podają, że kamienny pielgrzym pierwotnie nazywał się „Pielgrzym” lub „Pokutnik”, ale nazwa „Emeryk” utrwaliła się później.
4. Inne przykłady takich pomieszanych legend
W folklorze europejskim podobne zjawiska są częste. Np.:
– Postać św. Jerzego (historyczny męczennik) została połączona z legendą o smoku z Silene, która pierwotnie dotyczyła innej osoby.
– W Polsce smok wawelski łączył się z różnymi podaniami (król Krak, szewczyk Skuba), choć pierwotnie mógł być zupełnie inną opowieścią.
Podsumowanie
Emeryk-jeleń i Emeryk-pielgrzym to nie dwie osoby, lecz dwie różne legendy, które zlały się w jedno imię na skutek:
-
Braku precyzyjnej wiedzy historycznej w średniowieczu.
-
Potrzeby tworzenia spójnych narracji dla pielgrzymów i mieszkańców.
-
Symbolicznego znaczenia imienia „Emeryk” w kontekście relikwii Krzyża Świętego.
Kamienna figura w Nowej Słupi jest dziś symbolem pokuty, a jeleń z krzyżem – symbolem objawienia. Mimo że łączy je imię, powstały niezależnie i dopiero tradycja ludowa je ze sobą splotła. To właśnie piękno folkloru – nie potrzebuje logicznej spójności, by tworzyć magiczne historie! 🌟